‘Ta, bo akurat zdrowa będziesz’ powiedział mi wczoraj jeden pan, gdy mijał mnie na chodniku podczas mojego biegu. 
Rozbawił mnie, ale i sprowokował do podzielenia się pewnymi wnioskami. Może będą dla Was przydatne.
W pewnym sensie ma rację. Ruch ciała fizycznego nie ma sensu, gdy wykonujemy go w nastawieniu do walki, np. z własnym ciałem by było szczupłe, czy po lepsze wyniki, by dorównać innym. Ruch ciała w walce po pewnym czasie wypala psyche i ciało, brak tam radości i ostatecznie kończymy np. z kontuzjami lub się zniechęcamy.
Ciało potrzebuje ruchu, takie prawa biologii. Zwierzęta w naturze muszą się nieźle wysilić fizycznie, by zjeść. Kiedyś ludzkość też tak miała 
Akceptacja potrzeb naszych ciał to krok ku akceptacji siebie. https://www.instagram.com/magdalenamagrian_terapeuta/
Co zrobić by się chciało ruszać?
Mi pomogło, gdy przestałam się ruszać w nastawieniu do walki.
Zatem po pierwsze wybieram ruch, który lubię, a nie ten, który jest modny, czy fajnie wygląda. Nie zastanawiam się, które mięśnie poruszam, czy napnę je prawidłowo i czy na pewno wszystkie rozciągnę.
Po drugie, wybieram ruszać się w radości. Tu pomogła mi obserwacja moich psów. Ich radość bycia podczas spacerów zainspirowała mnie. Moja własna radość, gdy obserwuję ich wesołe dupki podczas ruchu zaskoczyłam mnie. Więc czemu nie dać sobie tego samego? Gdy wybieram ruch w radości nie zniechęca mnie żadna pogoda. I piszę to serio, bowiem to nie ciało oporuje na warunki pogodowe a umysł.
Po czwarte, gdy wychodzę z psami, na spacery do parku, czy pobiegać skupiam uwagę na ciele i czuję jak tlen wypełnia moje komórki, jak przyspieszony oddech i szybkie bicie serca zwiększa przepływ krwi, która oczyszcza moje ciało. Jest to prosty zabieg mentalny, ale działa.
Po piąte, wybieram się ruszać z miłości do swojego ciała. ‘To dla Ciebie moje kochane ciało, dziękuję, że mi tak pięknie służysz’. Gwarantuję, że odpowie radością 
Zdjęcie z Parku Oruńskiego. Poznajcie Gaję i Lunę 
———————————————
Zapisy na konsultację:
Więcej o mnie:
Zapraszam na FB:
Moje wydarzenia:
