Czasem mam takie sesje z Wami gdzie jest frustracja, że tyle jest wykonywanej pracy na rzecz siebie i nie czuje się efektów. W odczuciu jest brak progresu, a nawet regres.
Znam to uczucie bardzo dobrze z własnego doświadczenia i rozumiem Waszą frustrację, zmęczenie, zniechęcenie, rozdrażnienie, smutek.
Z mojego doświadczenia to może być efekt np.:
– ‘nieskuteczności’ metody/techniki, którą się wybrało. A dokładnie, to co działa dla innych nie musi dla nas osobiście. W kosmetycznym też jest wiele np. kremów nawilżających, ale jako klienci wybieramy te które działają na naszą skórę
– ‘przepracowania’. A dokładnie, gdy wchodzi się na ścieżkę odkrywania siebie to jest ona fascynująca i może przyjść ochota na więcej i szybciej. Można wpaść w mechanizm łapania się wszystkiego, często lub non-stop. Wtedy, nie mamy chwili na zatrzymanie się i pozwolenie sobie na dożycie tego czego doświadczyliśmy podczas danego procesu. Wrzucamy sobie kolejne i kolejne, a to powoduje efekt przytłoczenia i prowadzi do zniechęcenia. Porównam to do dokupywania nowych ciuchów do szafy bez ucieszenia się tym co mamy i niezrobieniem miejsca na nowe
– ‘benefitów z syndromu ofiary’. A dokładnie, nieświadome czerpanie korzyści z braku zmiany. Dlaczego tak jest i po co, to już każdy musi sobie szczerze sam odpowiedzieć. Bez tego ciężej jest otworzyć się na nowe
– ‘zapętlenia traumy’. A dokładnie, zdarza się, że gdy dochodzimy do wypartych własnych lub rodowych traumatycznych przeżyć dochodzi do re-traumatyzacji, gdy nie dokańczamy procesu uzdrowienia traumy. Wtedy dochodzi do zapętlenia i co więcej, może dojść do ‘dokarmiania’ syndromu ofiary
– ‘tyle jeszcze muszę przerobić’. Jak mawia mój obecny nauczyciel Adam Muzyka Madary AM Adam Muzyka z Uczelnia Świadomego Terapeuty 38, którego z tego miejsca serdecznie pozdrawiam ,‘przerobić to można kotlety na mielone’. My jesteśmy, po prostu, tacy jacy jesteśmy. Tu nie ma nic do poprawy, przerabiania, ulepszania. Natomiast nasze przekonania i emocje mogą nam nie służyć, sprawiać, że jakość naszego życia jest niesatysfakcjonująca. A, że życie zewnętrzne jest wypadkową naszego wnętrza, warto podejmować działania w kierunku poprawy jego jakości poprzez pracę własną
Powodzenia! Gdy 'utkniesz’ w procesie zapraszam Cię serdecznie na konsultację indywidulaną
p.s. A propos zbiorów, moje tegoroczne ogórki. Nie wiem jak Wy, ale uwielbiam proces uprawy warzyw. Macie już jakieś własne? Kto się pochwali?
—————————
Zapraszam na moje wydarzenia:
28-30 lipca Normobaria Wilanów – Psychobiologia i Ustawienia Hellingerowskie ‘Dzieciństwo, zdejmuję okulary’
11-13 sierpnia Normobaria Wilanów – Psychobiologia i Ustawienia Hellingerowskie ‘Mężczyzna okiem kobiety’
8-10 września Normobaria Wilanów – Psychobiologia i Ustawienia Hellingerowskie ‘Powrót do szkoły, dlaczego moje dziecko choruje?’
15-17 września Dublin, Irlandia – Psychobiologia, Ustawienia Hellingerowskie, praca z oddechem ‘Jak nie teraz to kiedy?’
30 września Gdańsk – Warsztat Ustawień Hellingerowskich ‘Moje zasoby rodowe’
28 października Gdańsk – Ustawienia Hellingerowskie ‘Strata, żałoba, żal, smutek’
2-5 listopada Normobaria Wilanów – Psychobiologia i Ustawienia Hellingerowskie ‘Strata, żałoba, żal, smutek’
2 grudnia Gdańsk – Ustawienia Hellingerowskie ‘Przed Nowym’
Zapisy: magdalena@magdalenamagrian.com
Zapraszam na konsultację ustawienia hellingerowskie, psychobiologia
Zapraszam do Autorskiego Programu ‘Jestem, czyli Ja Zmiana’
Więcej o mnie
Kontakt, zapisy
Wyświetl statystyki i reklamy
Wszystkie reakcje:
33