Myśli samobójcze. Myśli o śmierci. Masz tak?

Data publikacji

W poczuciu: Wielkie osamotnienie. Brak poczucia sensu czegokolwiek. Beznadzieja. Poczucie pętli, otchłani, która wciąga. Ucisk w ciele, z ruchem kurczu do środka w klatce piersiowej. Płytki oddech.

Umysł: Chcę umrzeć. Już lepiej nie żyć. Śmierć jest łatwiejsza. Śmierć da ulgę. Odetchną beze mnie. Będzie im lepiej beze mnie. Nie dam rady więcej. Więcej nie wytrzymam. Jestem słaba/y. Nic mi się nie udaje.

To nie jest temat do wyczerpania w jednym poście. Wyjście z tego stanu to proces, każdy ma swoje tempo, potrzeby. Dzielę się z Tobą poniżej tym co sprawdziłam jako wspierające.

1. Wypowiedzenie na głos, że ‘moja recepta na życie nie działa’. To trudny krok dla ego, ale przyjęcie i akceptacja ‘tego, jak jest’ jest warunkiem do doświadczenia punktu zwrotnego. ‘MOJA WIZJA ŻYCIA NIE DZIAŁA’. Oddech.

2. Szczera rozmowa o swoim bólu z kimś, kto Cię wysłucha, nie osądzi i nie zasypie radami. Po prostu wysłucha. Są tacy ludzie wokół nas, w tym profesjonaliści. Zaufanie drugiej osobie to jak zaufanie Życiu (Bogu, Stwórcy, Przestrzeni, Polu, Wszechświatowi – Ty sam/a określasz co większe od Ciebie). To trudny krok, ale zaufanie jest warunkiem do doświadczenia punktu zwrotnego.

‘UFAM ŻYCIU. WYBIERAM ŻYCIE’. Oddech.

3. Zrozumienie, że chęć śmierci jest tylko myślą zasiloną silnymi, negatywnymi emocjami. Uwierzyłeś/łaś swojemu umysłowi, że śmierć jest rozwiązaniem. Tę myśl można wraz z tymi emocjami puścić i zastąpić myślą o tym, że jest inne rozwiązanie. Nawet jeżeli na daną chwilę nie widzisz innego wyjścia to zaufaj, że ono jest i że je zobaczysz. Praca z przekonaniami jest tutaj kluczowa. Pomaga wspieranie się myślami za co możemy być w życiu wdzięczni, zawsze są takie chwile, najczęściej prozaiczne. Zaufanie życiu jest warunkiem do doświadczenia punktu zwrotnego.

‘DECYDUJĘ ZOBACZYĆ INNE ROZWIĄZANIE. WYBIERAM ŻYCIE’. Oddech.

4. Akceptacja, że ‘jestem istotą duchową’. Śmierć nie jest rozwiązaniem, lekcję życia na tej planecie wybieramy sami, stosownie do swoich poziomów świadomości. Przyjęcie tego jest szczególnie trudne dla umysłu, ale gdy to poczujesz ego odpuści, to kolejny wielki punkt zwrotny.

‘TAK WYBRAŁEM/AM. TERAZ BĘDĘ ŻYĆ NAJLEPIEJ JAK POTRAFIĘ’. Oddech.

5. Akceptacja przodków, przede wszystkim rodziców. Przynależymy do systemów rodzinnych z ich zasobami, obciążeniami i uwikłaniami. Im szybciej ich przyjmiesz w sobie, tym szybciej przyjmiesz siebie. Ludzie z myślami samobójczymi to ludzie, którzy nie akceptują siebie.

‘TATO, MAMO, DZIĘKUJĘ. BIORĘ OD WAS CO MI SŁUŻY, ZOSTAWIAM PRZY WAS CO WASZE.’ Oddech.

6. Warto rozpoznać w sobie, czy żyjemy dla kogoś (partner, dziecko, pies itd.). Jeżeli tak, to czas uwolnić tę osobę, to wielkie dla niej obciążenie.

‘DZIĘKUJĘ, ŻE JESTEŚ PRZY MNIE. TERAZ PUSZCZAM CIĘ WOLNO. WYBIERAM ŻYĆ DLA SIEBIE’. Oddech.

7. Warto sprawdzić, czy chęć śmierci nie jest ruchem ‘za kogoś’, np. rodzica, albo w lojalności do np. umęczonych życiem kobiet w rodzie. Uwikłania, z miłości i w służbie drugiej osobie.

‘PROBOWAŁAM/EM CIĘ RATOWAĆ. TERAZ WYBIERAM ŻYCIE’. Oddech.

8. Warunkiem wyjścia z beznadziei jest także ruch ciała fizycznego, najlepiej codziennie, na świeżym powietrzu. Wiem, brzmi cliché, wszyscy tak mówią, ale to jest prawdziwe. Podczas ruchu wykonujemy kroki do przodu, zatem dla umysłu to progres, umysł nabiera przekonania, że daje radę. Wspierające są także wszelkie ćwiczenia oddechowe.

‘DZISIAJ ZROBIĘ COŚ DLA CIEBIE MOJE KOCHANE CIAŁO, BO CZUJĘ ILE RADOŚCI DAJE CI RUCH’. Oddech.

9. Ma znaczenie co jemy, pijemy i kiedy to robimy. Cliché, ale znowu prawdziwe. Warto odkryć styl żywienia, który nam najbardziej odpowiada. Ciało nam komunikuje co potrzebuje. Odłożenie na bok ideologii, ratowania świata itd. pomaga. Po prostu odżywiajmy się tyle ile potrzebujemy i jak potrzebujemy, nie mniej nie więcej.

‘WYBIERAM SŁUCHAĆ MEGO CIAŁA I TEGO JAK CHCE BYĆ ODŻYWIONE’. Oddech.

10. Sięganie po wsparcie na zewnątrz jest potrzebne. W pewnym momencie przychodzi zrozumienie, że proces wyjścia ze stanu chęci śmierci jest nasz własny i nikt ani nic za nas tego nie zrobi. Doświadczenie tego przynosi kolejne moce i chęci, daje wolność, to kolejny punkt zwrotny w procesie.

Zawsze z miłością zapraszam na konsultację.

#samobójstwo#mysliosmierci#ustawieniahellingerowskie#psychobiologia#ustawieniasystemowe

ZOBACZ
WIĘCEJ

© 2022 Magdalena Magrian • All rights reserved

Created with ❤ by Gienia Creative Patrycja Okła