Pisząc o miłości mam na myśli akceptację ojca w nas
Ustawienia hellingerowskie w piękny, logiczny, pełny miłości sposób pokazują relację z Tatą. Umysł zaczyna rozumieć co dusza wie. Bez względu na to, jak trudna może być relacja z ojcem, zawsze podyktowana jest miłością. Relacja jest trudna, gdy tej miłości nie pozwalamy płynąć.
Pisząc o miłości mam na myśli akceptację ojca w nas.
‘Nigdy nie będę taki jak mój ojciec’. I skupiamy się na bezmyślnej, wyczerpującej, od początku skazanej na porażkę walce z tym, co ojcowskie w nas. Udowadniamy, że jesteśmy lepsi, mądrzejsi, że więcej rozumiemy. Wyśmiewamy ich i nie doceniamy, pocieszni dostarczyciele ‘od pierwszego do pierwszego’.
Mamy też drugi biegun ‘Mój ojciec był świętym człowiekiem’. Idziemy przez życie mamieni obrazem ideału wypierając to co nam niewygodne, bo musielibyśmy przed sobą przyznać to, co niewygodne w nas. Bądź też czujemy się wiecznie gorsi, no bo w końcu przy świętym to każdy wypada słabo.
Im bardziej walczymy z ojcem w sobie lub też idealizujemy go, tym mniej akceptujemy siebie.
Dorosły widzi całe spektrum. Akceptuje ojca w sobie, w całości. A potem, wg własnego uznania bierze z wdzięcznością od ojca co mu służy, a z miłością dziękuje i oddaje ojcu to co mu nie służy. Kocham Cię Tato.
Zapraszam na konsultację z ustawień hellingerowskich. Przyjrzymy się Twojej relacji z ojcem, by czerpać życie, które od niego płynie i w efekcie cieszyć się sobą 😊
#ustawieniahellingerowskie #psychobiologia #totalnabiologia #kregikobiet