Ten wpis mam nadzieję wesprze przede wszystkim osoby z chorobami układu kostnego, skóry, osób korzystających regularnie lub w nadmiarze z używek.
Moim ‘ponad wszystko’ celem na ten rok było zgłębienie tematu poczucia własnej wartości. Dla siebie samej i dla Was, bo temat ten pojawia się w moim gabinecie i na warsztatach.
Dokształcałam się w tym temacie intensywnie w tym roku – Szkoła Terapeutów Ustawień Systemowych UST38, 5-cio miesięczny kurs ‘Mocny Umysł’ u Adama Krasowskiego, 3-miesięczny kurs ‘Moje Współuzależnione Ja’ u Anny Brzozowskiej. Wszystkie bardzo wartościowe i wspierające.
Ale bazy nauczyły mnie moje psy, dwie maltanki Gaja i Luna. Dużo z nimi spędzam czasu, obserwuję. Wiedza o zachowaniach zwierząt to jedna z podstaw psychobiologii.
Moje psy są pewne siebie, zdrowe i radosne. Bez ogródek komunikują swoje potrzeby i emocje (piszczą, warczą, podkulają ogonek), z lekkością przyjmują i dają (odkrywanie brzuszków do pieszczotek, lizanie nam rąk, zasypianie nam na kolanach przy drapaniu uszka), z lekkością zaznaczają swoje granice (ziewanie przy głaskaniu, odsuwanie się, wpychanie do naszego łóżka powodujące u mnie i męża zesztywniałe nogi!, szczekanie na oglądane w oknie przechadzające się po osiedlu psy, warczenie, podsikiwanie na spacerach). To małe stadko, ale jest w nim porządek. Obserwuję go przy sposobie jak jedzą, jak się bawią, ze sobą nawzajem i z nami. Znają swoje miejsce… Traktują mnie tak samo, czy jestem w dresie, czy w sukience, czy w makijażu, czy bez, nie osądzają siebie i innych.
To tylko przykłady ich zachowań, ale wszystko jest spójne i połączone jednym elementem:
‘jestem jaka jestem, znam swoje miejsce, akceptuję jak jest, biorę Cię jaka jesteś, praw wszechświata człowieku nie zmienisz’.
Moja lekcja na dzisiaj?
Na dzisiaj twierdzę, że podstawą poczucia własnej wartości jest znanie swojego miejsca (w sensie biologicznym, duchowym, mentalnym, psychicznym), akceptacja tego stanu, zwykłe pozwolenie sobie na bycie w tym stanie, nieosądzanie go. Jak Gaja i Luna. Czy są ogolone, czy z długim włosem, czy w kurteczkach, czy bez, czy na smyczy, czy luzem w parku, na kanapie, w samochodzie itp. one są sobą, jak Stwórca je stworzył, bez masek i kłamstw przede wszystkim do siebie samego oraz w akceptacji tego co wokół.
Dopiero z tego miejsca można planować i wprowadzać zmiany.
Miłego łikendu!
jestem, po prostu. Miejsce spotkań ze sobą.
Magdalena Magrian-Lewandowska
——————-
Zapraszam do wspólnej pracy
Sesje indywidulane, konsultacje: ustawienia systemowe, psychobiologia.
Zapisy magdalena@magdalenamagrian.com
Autorski Program ‘jestem, czyli Ja Zmiana’
Zapisy magdalena@magdalenamagrian.com
Warsztaty do końca roku 2023r.
24 listopada Gdańsk – Spotkanie Kręgu Kobiet, brak miejsc
2 grudnia Gdańsk – Ustawienia Hellingerowskie ‘Przed Nowym’, są miejsca
8 grudnia Gdańsk – Spotkanie Kręgu Kobiet, brak miejsc
Zapisy: magdalena@magdalenamagrian.com
Więcej o mnie
Kontakt, zapisy